reklama
kategoria: Sport
29 lipiec 2025

Rekordy życiowe Polaków na otwarcie mistrzostw świata w pływaniu w Singapurze

fot. Rafał Oleksiewicz
Dwa rekordy życiowe Zuzanny Famulok i Krzysztofa Chmielewskiego to najważniejsze momenty polskich pływaków podczas pierwszej sesji startowej mistrzostw świata, które rozpoczęły się w niedzielę w Singapurze. Wśród najlepszych pływaków z całego świata rywalizuje osiemnastu reprezentantów Polski.
Jako pierwszy na pływalni w Singapurze pokazał się Krzysztof Chmielewski, który o ponad sekundę pobił rekord życiowy na dystansie 400 metrów stylem dowolnym, który jest piątym najlepszym wynikiem na tym dystansie w historii polskiego pływania. Chmielewski nie przebił się do finału, ale trzeba podkreślić, że nie jest to jego koronny dystans i o sukcesy zamierza powalczyć na 200 metrów motylkowym.

Skoro popłynąłem rekord życiowy teraz to mam nadzieję, że popłynę też szybciej na 200 metrów motylkowym. Startowałem jako pierwszy z drużyny. To nie jest mój start, więc nie analizowałem go za bardzo, bo to jest wyścig na przetarcie. Chciałem dzisiaj po prostu zobaczyć w jakiej jestem formie, czy jestem w stanie popłynąć rekord życiowy. Jestem w stanie, więc myślę, że będę też w stanie na 200 metrów – mówił Chmielewski, który na 400 metrów dowolnym
został sklasyfikowany na 15. miejscu.


Czwarty zawodnik na 200 metrów motylkowym na ostatnich igrzyskach olimpijskich ma jasno określone cele na start w Singapurze.

Tak jak zawsze przyjeżdżam po to, żeby popłynąć rekord życiowy na głównej imprezie w sezonie. To jest główny cel każdej imprezy – dodał.


Z rekordu życiowego na 100 metrów motylkowym cieszyła się także Zuzanna Famulok. Polka nie zdołała jednak przebić się przez eliminacje.

Jestem zadowolona z tego startu, ponieważ pobiłam swój rekord życiowy, co prawda o dwadzieścia setnych, ale zawsze coś. Ważne, że idę do przodu. I sądzę, że ten pierwszy start uświadomił nas, że jesteśmy w formie i że te kolejne wyścigi powinny również dobrze pójść – podkreśliła Famulok, dwudziesta siódma zawodniczka
na 100 metrów stylem motylkowym.


Niestety, żaden ze startujących w pierwszej sesji pływackich mistrzostw świata reprezentantów Polski nie zdołał awansować do serii wieczornej – Kacper Czapla był 25. na 50 motylkowym, Dawid Wiekiera dziewiętnasty na 100 metrów klasycznym, a sztafeta 4x100 metrów stylem dowolnym w składzie Kamil Sieradzki, Jakub Majerski, Ksawery Masiuk i Karol Ostrowski popłynęli trzydzieści pięćsetnych sekundy wolniej od rekordu Polski i zajęli trzynastą lokatę. Bliski życiówki na pierwszej zmianie był Sieradzki, a bardzo szybko popłynął też Masiuk. Start biało-czerwonych w Singapurze wspierają sponsor główny Polskiego Związku Pływackiego – PGE Polska Grupa Energetyczna, Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz 4F.

Do końca nie jestem zadowolony z tego dnia, bo nie uczestniczymy w żadnym wyścigu w tej sesji finałowej, a wiadomo, że przyjechaliśmy tutaj się ścigać o jak najwyższe miejsca. Przesunęliśmy się z tych miejsc, które zostaliśmy wpisani, ale nie wystarczyło to jeszcze, żeby być w finałach czy w półfinałach. Analizując troszeczkę głębiej te wyniki, które osiągnęliśmy, można być optymistą, ponieważ padły dwa rekordy życiowe, trzeci był o krok w sztafecie, w której też niektórzy panowie zaprezentowali się bardzo dobrze, co wróży dobrze na ich indywidualne starty oraz inne sztafety. Także z takim lekkim optymizmem patrzę na ten dzień, ale to jest dopiero początek – ocenił trener kadry, przed laty znakomity pływak,
Bartosz Kizierowski.


Polscy pływacy do mistrzostw w Singapurze przygotowywali się przez ostatnie dni już na miejscu.

Obóz bardzo nam się udał. Myślę, że Polski Związek Pływacki stanął na wysokości zadania, żeby zorganizować nam jak najlepsze warunki. Nie było żadnych chorób, nie było żadnych kontuzji, a co do formy to zobaczymy – dodał Kizierowski.


Mistrzostwa świata w Singapurze rozgrywane są na imponującym obiekcie zbudowanym tuż obok stadionu narodowego. Co ciekawe, na tym stadionie w niedzielę odbył się towarzyski mecz piłkarski dwóch angielskich drużyn – Arsenalu Londyn i Newcastle United.

Basen jest naprawdę bardzo fajny, zarówno startowy, jak i treningowy i rozgrzewkowy, a organizacja jest dobra. Jedyne, na co można narzekać, to transport, bo te busy czasem się spóźniają albo odjeżdżają wcześniej. Ratujemy się taksówkami – dodała Zuzanna Famulok.


Mistrzostwa świata w Singapurze potrwają do niedzieli, 3 sierpnia.
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Tarnowskie Góry
20.5°C
wschód słońca: 05:06
zachód słońca: 20:35
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Tarnowskich Górach

kiedy
2025-09-14 17:30
miejsce
Miejski Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-09-20 16:00
miejsce
Tarnogórskie Centrum Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-09-20 20:00
miejsce
Hotel Opera, Tarnowskie Góry,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-12 17:00
miejsce
Tarnogórskie Centrum Kultury,...
wstęp biletowany