Polki coraz bardziej świadomie podchodzą do profilaktyki nowotworów piersi. Wciąż jednak blisko połowa się nie bada
W Polsce w ostatnich latach ogromnie poprawiła się opieka onkologiczna nad pacjentkami z rakiem piersi. Powstały wyspecjalizowane ośrodki Breast Cancer Units, wprowadzono wyraźne ścieżki terapeutyczne oraz wiele nowoczesnych terapii i zmian organizacyjnych, które przyczyniły się do tego, że coraz lepiej leczymy raka piersi. Coraz częściej wykrywamy nowotwory piersi we wczesnych stadiach. O ile 6–10 lat temu byliśmy w ogonie Europy, a nawet do Polski przyjeżdżano, by zobaczyć przypadki zaawansowanego raka piersi, to w ostatnich latach sytuacja ta znacznie się poprawiła – mówi agencji Newseria Anna Kupiecka,
prezes Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej,
partner naukowy badania.
Coraz rzadziej diagnozujemy nowotwory w stadium zaawansowanym, coraz więcej kobiet zgłasza się do lekarza wcześniej, dzięki czemu rośnie liczba pacjentek, które mogą zostać całkowicie wyleczone. Pamiętajmy, że aż 95 proc. kobiet, u których rak piersi zostanie wykryty we wczesnym stadium, ma szansę na pełne wyleczenie.
Z badania „Polki a profilaktyka raka piersi – motywacje, bariery oraz opinie o zaangażowaniu marek w kwestie prozdrowotne”, zrealizowanego dla Henkel Polska i jej marki Gliss przez Maison & Partners, wynika jednak, że wciąż zbyt mało Polek bada się w kierunku nowotworu raka piersi. 46 proc. kobiet w wieku 20–60 lat nie przeprowadza żadnych badań profilaktycznych: ani badania palpacyjnego, ani USG, ani mammografii w starszych grupach wiekowych.
Razem z marką Gliss przeprowadziliśmy badanie, w którym sprawdzaliśmy motywacje i bariery kobiet w kontekście raka piersi i badań przesiewowych. Wszystkich nas zaskoczyło, jak niski procent kobiet ma świadomość, że powinno wykonywać takie badania, jak niski procent korzysta z badań przesiewowych. Niestety w grupach młodszych: 20–24 czy 24–35 lat odsetek kobiet niebadających się, które nie przeprowadzają samobadania czy nie korzystają z USG, jest jeszcze większy, nawet dochodzi do 60 proc. – mówi Aleksandra Gawlas-Wilińska,
dyrektorka marketingu w Dziale Consumer Brands, Henkel.
Około 20 proc. kobiet jest zupełnie niezainteresowanych profilaktyką raka piersi. To znaczy, że nie poszukują aktywnie żadnych informacji na ten temat, nie interesują się nim – mówi Izabela Rudak,
prezeska zarządu domu badawczego Maison & Partners.
Z badania wynika, że zmienia się motywacja do wykonania badań profilaktycznych. Coraz więcej kobiet deklaruje, że nie jest to konieczność, ale odpowiedzialność za siebie i bliskich. Profilaktyka raka piersi przestaje być tematem tabu i źródłem lęku. 36 proc. Polek jako motywację do wykonania badań wskazało na rekomendacje lekarskie, a 30 proc. na wewnętrzną potrzebę dbania o swój organizm. Polki badają się również ze względu na doświadczenia, takie jak obciążenie genetyczne (28 proc.) lub wystąpienie niepokojących objawów (27 proc.).
Ważną rolę w skutecznym zachęcaniu do badań odgrywają ginekolodzy – wskazało na to 50 proc. kobiet. Coraz częściej panie sięgają również po informacje z internetu, mediów społecznościowych oraz kampanii edukacyjnych – takich jak webinary czy warsztaty. 56 proc. Polek zadeklarowało, że chętnie wzięłoby udział w spotkaniach edukacyjnych, jeśli odbywałyby się one w odwiedzanych przez nie miejscach – galeriach handlowych, salonach kosmetycznych czy kawiarniach. 55 proc. uznało, że największą motywacją do udziału byłaby możliwość wykonania badań „na miejscu”.
Nasze badanie pokazuje, że dobrym sposobem jest spotykanie tych kobiet w miejscach, w których one przebywają w sposób naturalny: tam, gdzie robią zakupy, odpoczywają, chodzą na fitness czy na paznokcie, w centrach handlowych. Tam jest miejsce na standy, na aktywną działalność osób edukujących na temat profilaktyki raka piersi. Trzeba pójść do nich, one do nas nie przyjdą – mówi Izabela Rudak.
To, co na pewno nie zadziała, aby ta grupa skorzystała z badań profilaktycznych, to straszenie konsekwencjami choroby.
Choć wiedza i świadomość roli profilaktyki rośnie, kobiety nadal potrzebują wsparcia i edukacji, również od innych kobiet. Dlatego dwa lata temu powstała inicjatywa edukacyjna Różowy Patrol Gliss, realizowana przez Fundację OnkoCafe – Razem Lepiej we współpracy z marką Gliss. Do tej pory wsparła ponad 30 tys. kobiet w całej Polsce.
Marka Gliss zaangażowała się w projekt Różowy Patrol Gliss, ponieważ zawsze chciała budować siłę kobiet, a fundamentem tej siły jest właśnie zdrowie – mówi Aleksandra Gawlas-Wilińska.
Różowy Patrol Gliss to sztab kobiet, które są zaangażowane w popularyzację wagi profilaktyki, uczą samobadania na fantomach, ale dostarczają też materiałów przygotowanych ze specjalistami na temat profilaktyki w różnych rodzajach nowotworów, nie tylko w raku piersi.
Naszych patroli mamy w tej chwili już ponad 70 i prawie 400 ambasadorek. Cały czas rośnie zapotrzebowanie na to, aby przyjeżdżały, prowadziły szkolenia lub brały udział w różnych wydarzeniach – mówi Anna Kupiecka.
Myślę, że to jest przyszłość: różowa fala Różowego Patrolu musi się rozlewać po Polsce, tak abyśmy wspólnie zmieniali statystyki zgłoszeń do programu przesiewowego w kierunku wczesnego wykrywania raka piersi. Obecnie jedynie 32 proc. osób uprawnionych do udziału w programie z niego korzysta.
To, co robi Różowy Patrol, to jest bardzo dobra inicjatywa, dlatego że po pierwsze tworzymy wokół kobiet kokon bezpieczeństwa. Kobiety, które dobrze rozumieją inne kobiety i okazują im wsparcie, ciepło, otwartość na wysłuchanie, sprawiają, że w takiej bezpiecznej atmosferze możemy więcej powiedzieć o swoich lękach, obawach, a w końcu być może dać się przekonać do tego, żeby zrobić sobie badania – mówi prezeska Maison & Partners.
Ambasadorki podróżują po całej Polsce, docierając również do bardzo małych gmin. Korzystają z różnych eventów, np. dni danego miasta czy spotkania kół gospodyń, wykorzystują wszelkiego rodzaju kanały, również social media, zapraszają kobiety, ale również mężczyzn na spotkania.
W czasie tych spotkań ambasadorki uczą samobadania, więc jest to bardzo praktyczna wiedza – podkreśla Aleksandra Gawlas-Wilińska.
Do dyspozycji mają fantomy, więc każda może przetestować, jak wyczuć guzka w piersi. Oprócz tego ambasadorki są wyposażone w wiedzę, co robić dalej, jak często się badać, z jakich badań przesiewowych można korzystać w Polsce. W bardzo prosty, przyjazny sposób przekazują wskazówki innym kobietom i oczywiście zachęcają, żeby te kobiety poniosły tę informację dalej, żeby tę świadomość budować w Polsce.
Badanie firmy Henkel dla projektu Różowy Patrol Gliss wskazuje, że konsumenci doceniają edukacyjne kampanie społeczne, również te podejmowane przez różne firmy, przede wszystkim w zakresie profilaktyki zdrowotnej czy wsparcia osób chorych na raka. Ponad 50 proc. respondentów mówi, że działania na rzecz lokalnych społeczności są elementem, który przekonuje je do wyboru danej marki.
Źródło: Newseria